W piątek 22 listopada dzieci z zerówki zostały zaproszone na absolutnie wyjątkowe urodziny. Dlaczego wyjątkowe? Z dwóch powodów: po pierwsze dlatego, że solenizantem był Pluszowy Miś, a po drugie, że niebagatelny wiek gospodarza – 117 lat! – naprawdę robi wrażenie!:)
Co się robi na imprezie stusiedemnastoletniego Misia? No jak to co? Przytula się misie, składa się im życzenia, śpiewa „Sto lat!”, zdmuchuje świeczki i delektuje się pysznym tortem (za który dziękujemy mamie Aleksa!) oraz pysznymi rogalikami od babci Iwa:) Oprócz tego wolno ze swoim misiem siedzieć w kręgu na zajęciach (i cały czas go przytulać), opowiadać o nim i wracać do miłych wspomnień. Ponadto można grać w misiowie memo, konstruować i rozgrywać grę planszową „Wyścig misiów do dzbanka z miodem”, bujać misia na huśtawce i bawić się z nim w chowanego.
Wszyscy goście byli bardzo zaciekawieni historią powstania pluszowych misiów oraz mieli okazję obejrzeć obrazki z misiami występującymi w przyrodzie i w bajkach. Obchody tego wyjątkowego święta zakończyliśmy bajką (tak! w szkole) „Miś Uszatek”, dobrze znaną rodzicom zerówkowiczów, ale im samym – już niekoniecznie.
Czekamy na kolejne misiowe urodziny, a na cały nadchodzący rok życzymy naszym misiowym solenizantom, „żeby zawsze trafiali do domów, w których dzieci będę ich szanowały i kochały”.