Kiermasz bożonarodzeniowy

Tegoroczny kiermasz za nami. Jak zwykle było słodko i artystycznie. Twórcami świątecznego rękodzieła oraz przepysznych wypieków byli nasi uczniowie oraz nauczyciele. Za jarmarcznymi ladami siedziały głównie czwartaki, a liczna niecierpliwa klientela składała się… również z naszych uczniów, rodziców i nauczycieli:) Niezmiennie (ku naszemu nieustannemu zadziwieniu) kupujący uczniowie nabywali w pierwszej kolejności rzeczy przez siebie stworzone, polując na własnoręcznie wykonanego skrzata, bombkę lub gwiazdeczkę;)

Wśród wielu tegorocznych hitów kiermaszowych znalazły się reniferki z papierowej wikliny, a także „reniferzątka” z drutu kwiaciarskiego – dzieła naszej pani Marty. Za to największym wzięciem wśród wypieków cieszyły się choineczki z ciasta marchewkowego (ukłony dla mamy pani Marty) oraz czekoladowy blok pani Kasi Ch. (określenie niebo w gębie nie wyczerpuje poezji smaku tego specjału!). Tradycyjna receptura przekazywana w domu pani Kasi z pokolenia na pokolenie została tu wzbogacone o żelowe miśki. I to był strzał w dziesiątkę! Tym, którzy wątpią, czy miś pasuje do Świąt, donosimy, że BARDZO, równie bardzo jak jednorożec – kolejny bohater kiermaszowych lad – na choinkę albo jako piórniczek. A jaką podszeweczkę miał ten piórniczek! Dbałość o detal na najwyższym poziomie:)

 

This slideshow requires JavaScript.

Serdecznie dziękujemy naszej KRÓLOWEJ KIERMASZU – pani Marcie Goszcz oraz całej zwinnej ekipie jej królewskiego dworu: pani Justynce, pani Martynce, pani Paulince (choinki pani Paulinki to już stały wyrób na naszych kiermaszach), pani Zosi i pani Kasi oraz wszystkim uczniom i rodzicom, którzy sprzedawali i kupowali.

Z ogromną radością informujemy, że udało nam się zebrać 1413 zł. Kwotę tę tradycyjnie przeznaczamy na cele charytatywne. W tym roku wesprzemy kosztowne leczenie poważnie chorej osoby z naszej społeczności szkolnej.

Jednocześnie zachęcamy spóźnialskich do post-kiermaszowych zakupów – wystarczy zapukać do pokoju nauczycielskiego i zapytać „czy zostało  jeszcze coś z kiermaszu?”. Na pewno jakaś gwiazdeczka mrugnie do kogoś, a z pięknej kartki ucieszy się ktoś bliski:)

 

Leave a Reply