Dwa lata temu, gdy obecni szóstoklasistki byli czwartoklasistami, a obecni ósmoklasiści byli szóstoklasistami, ci ostatni grali na polskim w grę „Poszukiwanie skarbu”, inspirowaną „Szatanem z 7 klasy”. Już wtedy czwartacy pytali, czy gdy oni będą w szóstej klasie, też w nią zagrają, bo bardzo spodobało im się bieganie z panią po szkole i okolicy, szukanie wskazówek i rozwiązywanie zagadek, a na końcu – odnalezienie skarbu. Pani od polskiego złożyła wówczas obietnicę, że gra na pewno się odbędzie.
I tak minęły dwa lata, o grze, obietnicy i skarbie wszyscy zapomnieli, i nikt by pewnie już do nich nie wrócił, gdyby nie… Natalka, która – gdy tylko usłyszała hasło: „Naszą pierwszą lekturą w tym roku będzie Szatan z 7 klasy” – podskoczyła na krzesełku i przypomniała o obiecanej grze! Słowo się rzekło i choć tamte zadania i pomysły sprzed dwóch lat zdążyły wszystkim powylatywać z głowy, udało się wymyślić nowe:)
W piątek 11 października klasa 6 ruszyła więc tropem skarbu: znalazła wskazówki (w szatni nie było łatwo), złamała kilka szyfrów, odgadła zagadki i wreszcie odnalazła wspaniały skarb w złotym, szeleszczącym celofanie!
Możemy dodać, ale w wielkiej tajemnicy, że był to bardzo słodki skarb;)